Jaja jak... wybory.
Użyłem takiego określenie w komentarzu na jednym z blogów S24. Absurd goni absurd, kompromitacja "pełną gębą - pełną dobę" i końca nie widać.
PKW - niewinna
Komisje (obwodowe) - niewinne
Rząd - niewinny
Prezydent - jak śmiem wątpić...
Winny jest "system" - ale tylko ten informatyczny . Ten" System" zaś, który wszyscy mamy na myśli tj. obejmujący rządzącą koterię - jest jak lelija. Nieskalana myślą..
Kopacz się zakopała, tj. zapadła pod ziemię....
Platforma milczy - bo konceptu nie staje
Tusk ma to w nosie.....
PSL w nieustającym orgazmie....
Komorowski udaje ostatniego demokratę...
I jak tu wybierać, no jak!
Powinniśmy uczcić te wybory minutą ciszy (bo zasługują na to) ale się nie da. Szlag może człowieka trafić na ten gwiazdozbiór: głupoty, niekompetencji, pozerstwa, pychy, braku szacunku dla obywateli, politycznej bezczelności i przede wszystkim powszechnego w administracji rządowej tumiwisizmu i braku odpowiedzialności.
Przypominam adres internetowy PKW:
www.pkw.gov.pl
To "gov" nie jest tam przez przypadek.... I mamy tego konsekwencje