STARY WROCEK STARY WROCEK
4329
BLOG

Ryzyko prezydentury Andrzeja Dudy

STARY WROCEK STARY WROCEK Polityka Obserwuj notkę 88

Do zabrania głosu skłonił mnie obywatel Balcerowicz. Obywatel Balcerowicz był łaskaw powiedzieć co następuje: "Polska nie zasługuje na tak wielkie ryzyko".

I miał na myśli objęcie urzędu Prezydenta RP przez Andrzeja Dudę.

Obywatel Balcerowicz powiedział nieco więcej "miłych" słów pod adresem kandydata PIS, ale dla moich rozważań wystarczy to jedno zdanie. Zdanie zaskakujące, bo jako ekonomista (finansista) obywatel Balcerowicz powinien wiedzieć, co to jest ryzyko.

Obywatel Balcerowicz straszy plagami, które spadną na naszą Ojczyznę w momencie wyprowadzki PBK z pałacu. Zwroć uwagę Czytelniku, że obywatel Balcerowicz wypowiada się autoratywnie o przyszłości, której de facto nie zna. Ani on, ani ktokolwiek inny. Bowiem ryzyko odnosi się do przyszłości. Nie do teraźniejszości ani przeszłości. A skoro do przyszłości, to Balcerowicz nie ma żadnej pewności, że będzie tak, jak sądzi.

Paradoksalnie zgadzam się z obywatelem Balcerowiczem, że prezydentura Andrzeja Dudy to ryzyko. Więcej, mam nadzieję, że to ryzyko dla Polski jest maksymalnie duże. Dlaczego? Dlatego że moja nadzieja wywodzi się z definicji "ryzyka". Ryzyko to:

Skutek niepewności dotyczącej celów
Skutek jest pozytywnym lub negatywnym odchyleniem od oczekiwanego wyniku (...)
(ISO Guide 73:2009 Risk management – Vocabulary)

To jest definicja, którą posługują się - uwaga - ekonomiści i finansiści. To jest definicja, którą posługują się również specjaliści zajmujący się np. ryzykiem finansowym.

Proszę zwrócić uwagę, że przytoczona definicja jest NEUTRALNA. Oznacza to, że uzyskany (w przyszłości, której nie znamy!) wynik może być gorszy od pożądanego (oczekiwanego) ale i korzystniejszy.

Zatem prezydentura Andrzeja Dudy nie stanowi tylko zagrożenia (chyba, że dla PO i samego Balcerowicza) ale i szansę dla Polski. Szansę, że skutki objęcia urzędu prezydenta przez A. Dudę przewyższą nasze oczekiwania.

I teraz uwaga: zwolennicy Dudy mają trudniej, bo trudniej będzie Andrzejowi Dudzie zrobić więcej pozytywnego niż oczekujemy. Natomiast tzw. premia dla przeciwników Dudy (którzy oczekują wszystkiego najgorszego - mniemam, że dla Polski a nie dla samych siebie) może być spora. Wyniki prezydentury Dudy mogą się przestawić o 180 stopni w stosunku do ich prognoz i oczekiwań. Wówczas skorzystają na tym więcej niż PIS-iaki. Dużo więcej.

Zatem, im większe ryzyko prezydentury Andrzeja Dudy tym większa szansa dla Polski (i przeciwników Dudy).

Ktoś powie, ale przecież Duda równie dobrze może nawalić. OK, może nawalić. Ale czy jest to tak samo możliwe jak to, że jego prezydentura okaże się ze wszech miar korzystna dla Polski?

Otóż śmiem twierdzić, że możliwość zaszkodzenia Polsce przez Dudę jest dużo, dużo mniejsza niż możliwość wywołania - jego prezydenturą - pozytywnych zmian. Dlaczego ten aspekt ryzyka nie jest symetryczny? Z prostego powodu.

W ramach zarządzania ryzykiem podejmuje się różne działania (stosuje tzw. mechanizmy kontrolne), które mają oddziaływać na możliwość zmaterializowania się ryzyka i /lub jego skutki.  W przypadku ryzyka rozumianego negatywnie chodzi o ograniczenie możliwości (prawdopodobieństwa, częstości) wystąpienia niekorzystnego zdarzenia i/lub niepożądanych konsekwencji.

Andrzej Duda będzie nieustannie pod kontrolą. Pod obserwacją PO, mediów, opinii publicznej. Byłoby mu szalenie trudno zrobić coś szkodliwego dla Polski, co dałoby się ukryć. Michnik, Czuchnowski, Olejnik, Lis, Nałęcz .... i rzeczony Balcerowicz tylko na to będą czekać. Więc siłą rzeczy możliwość zaszkodzenia POLSCE ma mniejszą, przy czym Polski nie utożsamiam z grupami interesu.

Na zakończenie. Jest jeszcze inna definicja ryzyka. Brzmi ona tak:

Częstotliwość wypadków i incydentów prowadzących do szkody (spowodowanej zagrożeniem) oraz stopień powagi tej szkody.
(Rozporządzenie KE nr 402/2013)

Zamieńmy wyraz "wypadków" na "wpadek". 

Który kandydat bardziej pasuje do tej definicji ryzyka?

 

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka