Jest protokół. MInister Macierewicz mówił, co wiedział i wiedział, co mówił.
POpaprańcy niszczyli dokumenty z 10 kwietnia 2010.
Nie wiem, co zniszczyli. Ale wiem, że jak się nie ma nic do ukrycia to się nie niszczy dokumentów. Bo po co? W takiej sprawie?
Mam nadzieję, że dopadną tych, którzy na taki pomysł wpadli. Mam nadzieję, że odpowiedzialni za niszczenie odpowiedzą za to.
źródło:
tvp info