Przed Pałacem Namiestnikowskim, gdzie urzęduje Prezydent Andrzej Duda, stoją tablice poświęcone WSZYSTKIM Ofiarom Tragedii Smoleńskiej, w tym ś.p. Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i Jego Małżonce.
Stoją. Są. Przypominają zagranicznym turystom, których pełno w Warszawie. Słyszałem, jak odczytują z tablicy nazwisko Prezydenta Kaczyńskiego np. "Kachynski". I mówią między sobą o katastrofie: "you remember.. in twenty ten...".
Takie tablice mogły stanąć już w maju 2010 roku. Mogły, ale nie stanęły. Komorowski (były prezydent) pewnie uważał, że będą mu zasłaniały widok na Krakowskie Przedmieście ... z Belwederu. Pani Hanna G-W, do krwi i bólu przestrzegająca prawa (również w odniesieniu do składanych informacji majątkowych), za nic nie chciała nagiąć własnej interpretacji przepisów i własnego poczucia estetyki i sprawiedliwości politycznej.
Tablice stoją, są. Nie przeszkadzają.