Ja to wiem - ręka świerzbi. Ja to rozumiem - okazja kusi.
Tym bardziej, że od czasów Stanu Wojennego nie było (zgodnie z zapowiedziami) takiego Ogólnego Zgromadzenia SB-ków. W jednym miejscu i w jednym czasie. Nie trzeba ich wyłapywać - sami się zgłoszą.
Nic, tylko .... Aż się proszą, żeby im ...
Ale nie, nie bijcie SB-ków.
Im to nie pomoże. Nie staną się lepszymi ludźmi. Nie staną się mądrzejsi. Nie przybędzie im empatii. Nie zrozumieją własnych błędów. Nie staną się chętni do naprawienia krzywd. Nikogo nie przeproszą.
Bez względu na wszystko, oni i tak nie zrozumieją, co robili.