STARY WROCEK STARY WROCEK
514
BLOG

306 pisuarów męskich Ministry Muchy

STARY WROCEK STARY WROCEK Polityka Obserwuj notkę 9

 

Dawno na łamach Salonu nie gościła Ministra Mucha. Najwyższy czas nadrobić to zaniedbanie, tym bardziej że sama Ministra była łaskawa – wspólnie i w porozumieniu z pozostałymi członkami Rady Ministrów rządu RP – sprokurować zainteresowanie Jej osobą.

306 pisuarów” to – jak się okazuje - bardzo ważna (istotna, kluczowa) informacja i nie została zaczerpnięta z kapelusza ani zmyślona przez Starego Wrocka. Jest to informacja, która została przedłożona Radzie Ministrów i przez nią zaakceptowana. Fakt, w trybie obiegowym, co jednak nie powinno dyskwalifikować znaczenia tej (i jej podobnych) informacji. Nota bene, nie dziwię się, że Tusk nic nie wiedział na temat Memorandum Gazowego, jeżeli jego ministrowie przedkładają Radzie Ministrów (i jemu!) dokumenty zawierające precyzyjne statystyki dotyczące toalet. Męskich i damskich. Też bym już nie chciał niczego czytać i wiedzieć.
 
Na marginesie, Czytelnik zainteresowany liczebnością „kibli” znajdzie stosowne wyjaśnienie na końcu tej notki.
 
Zatem krótko: informacja dotycząca liczby pisuarów pochodzi z rządowego dokumentu będącego oficjalnym Drukiem Sejmowym (nr 1253) z dnia 3 kwietnia 2013 roku i zatytułowanego:
 
SPRAWOZDANIE Z REALIZACJI PRZEDSIĘWZIĘĆ EURO 2012
ORAZ Z WYKONANYCH DZIAŁAŃ DOTYCZĄCYCH REALIZACJI PRZYGOTOWAŃ POLSKI DO FINAŁOWEGO TURNIEJU
MISTRZOSTW EUROPY W PIŁCE NOŻNEJ UEFA EURO 2012™
(STYCZEŃ – GRUDZIEŃ 2012 r.)
;Warszawa, marzec 2013 r.

przyjętego  przez Radę Ministrów w dniu 2 kwietnia br. w trybie obiegowym. Tutaj na blogu, zwanego dalej SPRAWOZDANIEM MUCHY.
 
Sprawozdanie to (liczące 317 stron) zostało opracowane najpewniej przez urzędników Ministerstwa Sportu i Turystyki bo jest sygnowane przez Ministrę Muchę, stąd nazywanie tego dokumentu SPRAWOZDANIEM MUCHY wydaje mi się być całkowicie uzasadnionym.
 
Jest to Druk Sejmowy, co oznacza, że oprócz Rady Ministrów, również posłowie Sejmu zostaną zapoznani ze statystykami dotyczącymi pisuarów męskich. Ba! Będą obradować w tej materii.
 
Gwoli prawdy materialnej, we wstępie rzeczonego dokumentu zapisano:
 
Niniejszy dokument zawiera szczegółowe informacje na temat zadań zrealizowanych w ramach polskich przygotowań do Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej UEFA EURO 2012™ oraz zestawienie najważniejszych danych z przebiegu Turnieju.
 
Zaś na stronie 5 SPRAWOZDANIA MUCHY  zapisano:
 
"Wszystkie cele, przyjęte w ramach przygotowań, zostały zrealizowane:
-PRZYSPIESZENIE MODERNIZACJI KRAJU – korzyści przez wiele lat dla Polaków;
-WZMOCNIENIE WIZERUNKU KRAJU – nowoczesna Polska i otwarci, uśmiechnięci Polacy, wzrost atrakcyjności turystycznej;
-BUDOWA KAPITAŁU SPOŁECZNEGO – Polacy sami się doceniają;
-BUDOWA BANKU DOŚWIADCZEŃ I WIEDZY NA PRZYSZŁOŚĆ – Polska w klubie krajów, które potrafią skutecznie zarządzać najbardziej złożonymi przedsięwzięciami
."
 
Na kilka spraw chciałbym zwrócić uwagę:

· Po pierwsze, jak widać, wskazane w dokumencie cele nie obejmowały sukcesu sportowego. Nie dziwi więc, że nasi kopacze do tego się dostosowali.

· Po drugie, dokument opracowany w marcu 2013 roku śmiało wskazuje, że cel „PRZYSPIESZENIE MODERNIZACJI KRAJU” (korzyści rozłożone na wiele lat) został zrealizowany … w ciągu 8 miesięcy od zakończenia turnieju. Co będzie przez kolejne lata – kto to wie…?

· Po trzecie, jacy uśmiechnięci jesteśmy widać było podczas ostatniego święta czekoladowego ptaka. Takich tłumów rozbawionych rodaków świat nie widział! Tysiące, miliony…! No i te nowoczesne, przelotne…upss….przejezdne autostrady.

· Po czwarte. Co racja to racja, Rząd się sam najlepiej docenia!

· Po piąte, niby potrafimy zarządzać najbardziej złożonymi przedsięwzięciami (czy aby na pewno?) a nie potrafimy np. dostosować szkół do przyjęcia 6-latków albo wyremontować kawałka drogi. Dziesiątki, jeśli nie setki przykładów braku kompetencji inwestycyjnych i projektowych może wskazać każdy z nas - wybudzony w środku nocy.

Zatrudniono w tych wszystkich spółkach i ministerstwach ludzi – podobno kompetentnych – posiadających stosowne certyfikaty w zakresie zarządzania projektami (PMP®, PRINCE2®…) i jeden Bóg wie, czego tam jeszcze a nie potrafiących napisać porządnego sprawozdania (raportu). To co spłodził zespół Ministry Muchy jest przykładem braku wiedzy, braku koncepcji i pomyślunku, niekompetencji, wręcz infantylności urzędasów przygotowujących SPRAWOZDANIE  jak i osób, które przyjęły ten dokument w takim zakresie i w takiej formie, w jakiej przekazano go do Sejmu.
 
Nad tym dokumentem można i trzeba się pastwić. I zamierzam to zrobić w kilku kolejnych postach.
 
W tym SPRAWOZDANIU znajdziemy wszystko: i bigos i kaszankę a i podroby się trafiają (jak te z pisuarami). Stworzono dokument mający wszystkie cechy tak zwanej „zupy na winie”: co pod ręką ... to do garnka. Co autorzy SPRAWOZDANIA MUCHY znaleźli pod ręką, to sru…, do dokumentu. Byle było więcej. Pomieszanie z poplątaniem. Oprócz ważnych danych – pierdoły (patrz: pisuary), oprócz wskazania podjętych sensownych działań – opis infantylnych inicjatyw, finansowanych z budżetu. Trywialne wykresy, wyniki badań bez precyzyjnego wskazania dokumentów źródłowych, grafiki nieistotne z punktu widzenia możliwości wyciągania wniosków. I wreszcie, dane co do rzetelności których łatwo się przekonać.
 
Oto przykład.
 
Na stronie 36 (w zgrabnej grafice) podano na przykład, że przejazd z Wrocławia do Warszawy koleją trwa obecnie 4h 45 minut. Zerknąłem więc do rozkładu PKP i oto co zobaczyłem:

  Wrocław Główny -
  Warszawa Centralna     
09.05.13      odj.
przyj.         
04:06
09:35         
      5:29         
   Wrocław Główny
  Warszawa Centralna
09.05.13 odj.
przyj.
04:50
10:58
  6:08      
   Wrocław Główny
  Warszawa Centralna
09.05.13 odj.
przyj.
05:30
12:44
  7:14      
 
 
  Wrocław Główny
  Warszawa Centralna
09.05.13 odj.
zyj.
05:44
14:00
  8:16      
 
 
  Wrocław Główny
  Warszawa Centralna
09.05.13 odj.
przyj.
05:44
14:00
  8:16      
   Wrocław Główny
  Warszawa Centralna
09.05.13 odj.
przyj.
08:36
16:05
  7:29  
 
 
Jak widać, najszybszy przejazd z Wrocka do W-wy zajmuje 5h 29 minut. Baju, baju, jesteś w raju! A pamiętam czasy, kiedy ekspresem ODRA jechało się do Stolicy 4 h i 30 minut. W PRL-u!
 
Skąd te 306 pisuarów?
 
SPRAWOZDANIE MUCHY zawiera dane dotyczące m.in. wybudowanych stadionów w Gdańsku, Poznaniu, Warszawie i we Wrocławiu. O ile w przypadku trzech pierwszych podano ogólne (ale różne dziedzinowo) informacje, o tyle w przypadku Stadionu Miejskiego we Wrocławiu posunięto się do szczegółowego wyliczenia ilości pisuarów. I tak, ze SPRAWOZDANIA MUCHY możemy dowiedzieć się że na wrocławskim stadionie zainstalowano tzw. jednostki sanitarne w liczbie:
Jednostki sanitarne pisuary męskie: 306
Jednostki sanitarne WC męskie: 108
Jednostki sanitarne WC damskie: 266
W odniesieniu do pozostałych stadionów takich informacji (niestety?) nie podano, np. w przypadku Gdańska (i tylko Gdańska) podano rozmiar płyty boiska (105 x 68 m). Generalnie, dla każdego stadionu podano dane dotyczące różnych wielkości. Jedyną wspólną kategorią jest pojemność (liczba miejsc) ale i tak w przypadku różnych stadionów wartości podano w różny sposób (Gdańsk - ogółem, w pozostałych przypadkach z podziałem na loże, boksy itp.).
 
Osobiście cieszę się, że premier, ministrowie oraz posłowie na czele z Marszałkinią będą dokładnie wiedzieli, ile pisuarów jest na stadionie w moim ukochanym Wrocku. Kto wie, może kiedyś nawet na maturze pojawi się zadanie nawiązujące do tych kluczowych danych.
Ale gdyby ktoś chciał dokonać choćby ogólnej analizy porównawczej wybudowanych stadionów – nic z tego!
 
Uwaga!
Jeszcze nie raz wezmę „na tapetę” rzeczone SPRAWOZDANIE MUCHY, bo w pełni zasługuje, żeby się nad nim pastwić.

Jestem świadomy, że nie wystarczy dużo wiedzieć, aby być mądrym człowiekiem . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . Tu bywam: https://twitter.com/starywrocek

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka